Mój Nikifor Polska Reż. Krzysztof Krauze 96' 2004r.Krynica, 1960. Do mieszcz?cej si? przy deptaku pracowni W?osi?skiego wchodzi Nikifor i rozpakowuje swój warsztat malarski. Spokojne, uregulowane, zaplanowane do ostatniego szczegó?u ?ycie W?osi?skiego ulega zak?óceniu. W?osi?ski próbuje pozby? si? natr?tnego go?cia. Postanawia odnale?? rodzin? Nikifora. Okazuje si?, ?e Nikifor ?yje ca?kowicie samotnie. Mieszka k?tem, nie ma nawet metryki. Z punktu widzenia prawa... nie istnieje. W?osi?skiemu udaje si? tylko ustali?, ?e pochodzi z matki niemowy i nieznanego ojca (krynicka plotka g?osi, ?e by? nim Gierymski).
W?osi?ski nie nale?y do entuzjastów malarstwa ludowego. W miar? jak poznaje Nikifora, zaczyna docenia? jego dzie?o. Widzi ?arliw? wiar? Nikifora, a jednocze?nie duchow? wolno??. Odkrywa, ?e malarstwie oznacza ona niezale?no?? od opinii, w ?yciu - brak przywi?zania do doczesno?ci i g??bok? pokor?. Widzi, jak sam jest g??boko zniewolony przez malarskie wykszta?cenie - uzale?niony do malarskiej tradycji, od ocen i s?dów. Od marze? o sukcesie, o materialnej stabilizacji. Wychodzi na jaw, ?e Nikifor ma otwart? gru?lic?. W?osi?ski, dziel?c z nim pracowni? ryzykuje nie tylko w?asnym ?yciem - ma rodzin?. Nikifor nie chce i?? do szpitala, szkoda mu czasu, chce malowa?. W?osi?ski, aby umie?ci? go, musi wzi?? nad nim opiek? prawn?...
?ród?o:
www.filmpolski.pl poprzednia strona.
|